Ogłoszenie

#1 2013-07-03 14:30:08

 Smile Dog

Miszcz w Crocsach

Zarejestrowany: 2013-05-05
Posty: 153
Punktów :   

NickyTheAssassin.gif

W Ameryce Północnej wzrosła ilość samobójstw i zgonów z niewyjaśnionego powodu. Policjanci poszukują jakiegokolwiek powodu tych przykrych wydarzeń, jednak nie było czegoś takiego. Jedynym dowodem na istnienie powodu,był świadek. Była tylko jedna jedyna osoba, którą udało się uratować przed samobójstwem. Na komendzie głównej w pewnym amerykańskim mieście przesłuchiwany był Bruce. Niestety... Próba samobójcza odniła się na jego psychice. Nie był już normalny. Zeznając policjanci nie musieli go o nic pytać. Sam wszystko mówił. Zupełnie jakby wiedział o co chcą go pytać. A oto jego zeznania:

"Siema. Mam na imię Bruce i mieszkam w zachodniej części USA, dokładnie w Nevadzie. Kocham czytać Creepypasty. Ostatnio przeczytałem kilka nowych na pewnym forum. Jedna mnie wyjątkowo zaciekawiła... Nazywała się Nicky The Assasin... Zadziwiająco przypominała mi inną Creepypastę - Jeff The Killer, lecz była dziwna... nie miała przekazu, nawet za bardzo nie straszyła.. ale była bardzo realna... Następnego dnia dostałem e-maila na mojej skrzynce pocztowej. Treść wiadomości była następująca - "Siema! Zobacz jaki fajny obrazek!" Pod podpisem był link do ściągnięcia pliku przez Mediafire. Upewniłem się, czy antywirus jest włączony i go pobrałem. Obejrzałem go. Był to amatorski obrazek wykonany w paincie, który przedstawiał młodą dziewczynę, z raną na lewym oku i nożem w ręce, lecz obraz gwałtownie migał i raz pokazywał obrazek straszny, a raz przyjazny, ta sama dziewczyna, ale bez rany i noża. Obrazek nie był straszny, chciałem odpisać na e-mail ale nie mogłem go znaleźć w skrzynce odbiorczej. To było dziwne. W nocy miałem bardzo realistyczne koszmary o tej dziewczynie, tak... koszmary... Co chwilę się budziłem. Całą noc czułem, że ktoś mnie obserwuje. Nie mogłem zasnąć. I tak przez kilka dni. Nie wytrzymałem z tym i poszedłem do psychologa. Ten się zapytał, czy biorę jakieś leki psychotropowe lub coś podobnego... odpowiedziałem, że nie... Wróciłem do domu. Na moim łóżku leżał nóż. Nie pamiętam, żebym go tam kładł... Nagle coś mnie opętało... Niewiarygodnie wielkie przytłoczenie i smutek... Poczułem, że nie mam po co żyć... Chwyciłem nóż i wbiłem go sobie w klatkę piersiową. W tym samym momencie do mojego pokoju wlazła moja mama, pytała "I jak u lek... Mój boże Bruce!" Pobiegła po telefon i zadzwoniła po pogotowie... Niestety... uratowali mnie... Miałem nadzieję, że już koniec mojego cierpienia... ale niestety... żyję... Chociaż..."

W tej chwili sam siebie złapał za gardło i na oczach funkcjonariuszy zaczął się dusić... Próbowano go opanować, ale nie udało się... Umarł... czyli nie ma już dowodów...
Chociaż... Jeden z policyjnych informatyków znalazł forum z Creepypastą o Nicky The Assasin. Zaczął czytać. Miał nadzieję, że jakimś cudem e-mail przybędzie na jego pocztę... i tak się stało. Jego treść była taka - "Wiem, że chcesz się czegoś o mnie dowiedzieć... Ja się nie boję... Ja się niczego nie boję..." Pod tym był link do ściągnięcia obrazka. Informatyk nie otworzył go... Tylko pobrał i zaczął badać za pomocą kodów binarnych itp. Odkrył coś dziwnego... Między kodami binarnymi poszczególnych pikseli obrazu, były mikroskopijne kody jeszcze mniejszych jednostek... Mniejsza wersja pikseli... co było informatycznie nie możliwe... Zawierały one zakazany kod. Kod ten po ukazaniu w formacie graficznym powoduje Nad pobudzenie psychiczne, które wywołuje dziwne zachowanie... Niestety... Mogą go odbierać TYLKO i WYŁĄCZNIE komputery cywilne, gdyż policyjne nie posiadają tego.. czegoś... Przybliż się bliżej do ekranu. Widzisz te małe kwadraciki? To są piksele. A widzisz te takie tęczowe kolorki między nimi? To przechodzące między nimi kody binarne itp. Właśnie tam są kody. Ten obrazek może spowodować koszmary, dziwne zachowania nawet próby samobójcze! Tylko Ci najtwardsi przetrwają... lecz nie obejdzie się bez bólu głowy... Daję wam link do obrazka.... Również dostałem/łam ten e-mail... Sprawdź czy się odważysz... Ja się niczego nie boję.


http://www.mediafire.com/?a7kj7d67k0tkgid


A jak już jesteśmy przy ochronie, to dam Ci podarek. Kotka. Będziesz go czesał, karmił i codziennie głaskał, bo kotek to lubi. Za to gdy ktoś przyjdzie ciemnej nocki poderżnąć Ci gardło, to go kotek zeżre.

Offline

 
Login:
Hasło:
Reklama
GG

creepypasta, straszne historie



Adriano42
46818750


MikiMaJe
52037113

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.creepylegend.pun.pl