Nie skopiowane... Prawdziwe
W kwietniu 2013. Odeszła moja ciocia. >Rak<
Pewnego razu mama pojechała do babci na noc.
Ja z tatą w domu. Siedzę na skraju łóżka, i patrzę się w telewizor. Do pokoju <jest to główny pokój> wchodzi tata. Ja się popatrzyłam w korytarz a naglę..... taki jakby biały róg sukienki mi przemyka do kuchni.
Nie byłam pewna co to. Ale nie było zbytnio przeźroczyste. Ale taka chyba biała śliska <zamszowa ?> suknia chyba ślubna. To było dość dziwne... Ale już kolejny raz się nie wydarzyło.
Ostatnio edytowany przez Rita (2013-08-20 19:43:35)
Offline
Jestem w stanie uwierzy lecz czasami dzieje się tak, że nic nie ma, a oko widzi "Ducha", który w tym przypadku jest tak naprawdę białą plamką. (czasem tak mam -_-.
Offline